Dosłownie to sernik z dodatkiem dyniowego puree, mocno pomarańczowy nie tylko ze względu na kolor:) Jeśli macie w domu dynię i pomarańcze, zachęcam do zrobienia. Oryginalny przepis znajdziecie na Moje Wypieki, ja go jednak lekko zmodyfikowałam bo pomarańcze o tej porze ładny mają tylko kolor ;)
Składniki na spód:
- 250 g mąki pszennej - 3 łyżki, które zastępujemy kakao
- 125 g zimnego masła
- 2 żółtka
- 125 g cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżka śmietany
Wszystkie składniki szybko zagnieść. Owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez pół godziny.
Formę do pieczenia o wymiarach 30 x 23 cm* wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto wyłożyć do formy, wyrównać, ponakłuwać widelcem. Podpiec w temperaturze 160 C przez około 10-15 minut lub dłużej.
Składniki na masę serową:
- 750 g twarogu tłustego lub półtłustego ( używam " Mój ulubiony " )
- 250 g mascarpone
- 5 dużych jajek
- 190 g drobnego cukru do wypieków
- jeden budyń śmietankowy lub waniliowy bez cukru
- 425 g puree z dyni
- skórka z dwóch pomarańczy (wyszorowanych szczoteczką) opcjonalnie pół łyżeczki aromatu pomarańczowego
Wszystkie składniki wkładamy do misy miksera i krótko, tylko do połączenia się, miksujemy. Możemy je także wymieszać rózgą kuchenną. Nie miksujemy zbyt długo aby nie napowietrzać sernika, który mocno urośnie a potem opadnie. Przygotowaną masę wylewamy na podpieczony spód i pieczemy ok 60 min w temperaturze 160 C lub dłużej. Po wyjęciu schładzam ( najlepiej przez całą noc). Minimalistycznie posypujemy cukrem pudrem i skórką pomarańczową.
Puree z dyni:
- Nieduża dynia o pomarańczowym, mączystym miąższu.
Dynię myjemy, wydrążamy łyżka środek z nasion, kroimy w mniejsze plastry, układamy w formie ( wyłożonej papierem do pieczenia ) lub naczyniu żaroodpornym i przykrywamy folią. Pieczemy ok godziny w 180 C. Dynia jest gotowa kiedy łatwo możemy nakłuć ją widelcem.
Upieczoną dynię studzimy i obieramy ze skórki. Miksujemy na gładkie puree lub przecieramy przez sitko. Ja użyłam dyni Hokkaido, puree było bardzo gęste. Można dolać odrobinę wody.
Gotowe puree można mrozić.