Kto powiedział, że pączki tylko na Tłusty Czwartek ? W karnawale obowiązkowo a, że karnawał trwa w najlepsze zapraszam na najlepsze pączki na piwie. Tak, na piwie właśnie. Mleka w nich co kot napłakał ;) Pączki są delikatne i lekkie. Wypróbujcie je koniecznie :)
Składniki:
- 1 kg mąki pszennej
- 10 jaj - tylko żółtka
- 250 ml piwa `
- 100 g drożdży lub 28 g drożdży instant
- 90 g cukru pudru
- 3 łyżki śmietany
- 125 g masła
- cukier waniliowy (opcjonalnie)
- olej do smażenia
Wykonanie:
Jeśli używacie świeżych drożdży, należy rozpocząć od przygotowania rozczynu.
Potrzebujemy:
- 100 g drożdży
- 2 łyżki cukru
- 3 łyżki maki pszennej
- 1/2 szklanki ciepłego (ale nie gorącego) mleka
Do miski wkładamy cukier i pokruszone drożdże, zalewamy ciepłym mlekiem, mieszamy, dodajemy mąkę i rozprowadzamy aby nie było grudek. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. (około 20 min). W tym czasie podgrzewamy piwo i rozpuszczamy masło, w osobnych naczyniach. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy cukier, żółtka, śmietanę, ciepłe ale nie gorące piwo, rozpuszczone masło, na koniec drożdże instant (jeśli tych używacie) lub wyrośnięty rozczyn z drożdży. Polecam wyrobić ciasto w mikserze używając haka do ciasta drożdżowego. Potrwa to około 15 min. Jeśli ktoś nie ma, zostaje metoda ręczna. Ciasto jest dość rzadkie, nie podsypujcie jednak mąki. Po około 20-30 min będzie odchodziło od ręki. Możecie wtedy przełożyć do miski, nakryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1,5 godziny.
Po tym czasie ciasto wyjmujemy na blat, lekko wyrabiamy i dzielimy na małe kawałki (około 50 g). Teraz można pączki nadziać konfiturą lub dżemem. Ciasto lekki spłaszczamy nakładamy około łyżeczki nadzienia i dokładnie sklejamy formując kulkę. Odkładamy na posypany mąką blat lub ściereczkę. Jeśli będziemy nadziewać pączki po upieczeniu, teraz formujemy kulki, przykrywamy ściereczką i odkładamy do wyrośnięcia na ok. 25 min.
W płaskim garnku (najlepiej z grubym dnem) rozgrzewamy olej do temperatury 175 C. Najlepiej użyć do sprawdzenia temperatury termometru cukierniczego. Wyrośnięte pączki smażymy na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoty kolor. Po upieczeniu osączamy na papierowym ręczniku. Jeszcze ciepłe nadziewamy konfiturą przy pomocy rękawa cukierniczego i tylki do nadziewania pączków. Po wystudzeniu oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz