Gołąbki chodziły za mną od kilku dni. Rzadko je robię bo dwóch ugotować nie umiem, zwykle kupuję dużą kapustę a nie mam odpowiednio dużego do niej garnka:) Dziś kapusta też była mega wielka. Porcja gołąbków też jest na kilka tygodni ;) Klasyczne gołąbki to mięso wieprzowe lub wieprzowo- wołowe i ryż. Do moich gołąbków kasza jaglana trafiła kilka lat temu przypadkiem. Nie miałam ryżu a kapusta już czekała w garnku i trzeba był szybko coś wykombinować. Trafiło na kaszę jaglaną. Przyznam się wam, że od tego czasu nie robię gołąbków z ryżem tylko właśnie z kaszą jaglaną.
Składniki:
- 1 duża główka kapusty (może być włoska)
- 1 kg mięsa z indyka lub wieprzowego np. z łopatki
- 3/4 szklanki kaszy jaglanej suchej
- duża cebula
- 1 jajko ( opcjonalnie, ja dodaję do mięsa wieprzowego)
- sól
- pieprz
- 1 łyżka cukru
- ok. 2 litrów bulionu warzywnego
- 2 liście laurowe
- 3-4 ziarna pieprzu
- 2-3 ziarna ziela angielskiego
Sos:
- 2 kg świeżych pomidorów lub 1 litr gęstego przecieru pomidorowego np. passaty
- łyżka lub dwie koncentratu pomidorowego (opcjonalnie)
- sól
- pieprz
- szczypta cukru
- śwież lub suszona bazylia
- świeże lub suszone oregano
- 2 ząbki czosnku (opcjonalnie)
- łyżka mąki (opcjonalnie)
Wykonanie:
Kaszę jaglaną płuczemy na sitku gorącą wodą z kranu, jeśli woda nie jest bardzo ciepła przelewamy ją wrzątkiem. Wkładamy do garnka i zalewamy gorącą wodą w proporcji jedna część kaszy dwie części wody. Dodajemy dużą szczyptę soli i gotujemy na wolnym ogniu ok 15 min. Po tym czasie wyłączamy i zostawiamy jeszcze na 3-5 minut pod przykryciem. Kaszy w trakcie gotowania nie mieszamy. Po ugotowaniu wyjmujemy do miski i studzimy.
Mięso mielimy (lub kupujemy mielone), dodajemy wystudzoną kaszę, surową cebulę startą na drobnych oczkach tarki, sól, pieprz oraz jajko (opcjonalnie). Całość dokładnie wyrabiamy i odstawiamy na kilka minut.
Kapustę myjemy, usuwamy uszkodzone lub zepsute liście wierzchnie. Wykrawamy głąb z kapusty. W dużym garnku gotujemy wodę z łyżką cukru. Dzięki temu kapusta zachowa ładny zielony kolor. Wkładamy do garnka przygotowaną kapustę i gotujemy ok 8-10 min. aż liście stracą jędrność i będzie można je łatwo oddzielić od siebie. Po wyjęciu liście oddzielamy od siebie i studzimy.
Na każdy liść nakładamy sporą łyżkę mięsa i formujemy wałeczek. Gołąbki zwijamy tak samo jak krokiety czyli najpierw jeden bok do środka, potem drugi następnie spód. Zwijamy możliwie ciasno i układamy jeden obok drugiego w garnku. Garnek wykładamy pozostałymi liśćmi kapusty (mogą być uszkodzone) zapobiegnie to przypaleniu się gołąbków. Gołąbki zalewamy przygotowanym bulionem (może być woda, jeśli nie ma bulionu) i dodajemy ziele angielskie, liść laurowy i pieprz. Gotujemy ok godziny. Jeśli kapusta jest starsza ok 1,5 godziny.
Sos:
Świeże pomidory zalewamy wrzątkiem i po 2 minutach wyjmujemy do zimnej wody. Obieramy ze skóry i kroimy na małe kawałki. Miksujemy ze świeżą bazylią i oregano oraz czosnkiem. Sos przelewamy do garnka, doprawiamy solą, pieprzem i cukrem. Wkładamy ugotowane gołąbki i chwilę jeszcze gotujemy je w sosie. Można też gołąbki ułożyć w naczyniu do zapiekania i zalać przygotowanym sosem. Odgrzać w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Smacznego :)
Świetne zdjęcia! :) Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) A gołąbki smakują też świetnie :)
UsuńMam podpowiedz próbowałam cebulke przesmażyć i gotowe gołąbki przed włożeniem do gara również obsmażyć krótko na patelni. Zdecydowanie smak się wyostrza. Spróbuj.
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź, nie wątpię, że przesmażona cebula smakuje lepiej :)
Usuń