Sernik ananasowy na zimno z kokosową nutą.

Jest upał, w sumie nie chce mi się gotować ale zawsze mam ochotę na coś lekkiego i słodkiego. W lodówce zalegało mleko kokosowe, serek mascarpone i likier kokosowy. Kiedyś widziałam na Moich Wypiekach sernik na zimno Pina Colada. Wystarczy pół godziny aby cieszyć się pysznym deserem :) 

Składniki na spód:

• 150 g ciastek kokosowych 
• 30 g wiórków kokosowych 
• 60 g masła w temperaturze pokojowej lub roztopionego 

Wiórki kokosowe doprażyć na suchej patelni do zezłocenia. Dodać ciastka, masło i zmksować/pokruszyć do otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku. 

Formę o średnicy 20-21 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód wysypać masę ciasteczkową, wyrównać i schłodzić ok 30 min. w lodówce. 

Składniki na masę serową: 

• 250 g twarogu tłustego ( użyłam jak zawsze " Mój ulubiony ") 
• 250 g serka mascarpone 
• 250 mi śmietanki kokosowej 22% ( mleko kokosowe, ale tylko ta gęsta część) 
• 70 g cukru pudru 
• 80 ml likieru kokosowego 
• 20 g żelatyny w proszku 
• 70 ml wody 

Żelatynę zalać wodą i odstawić do napęcznienia. Postawić na palniku i podgrzewać, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Nie można doprowadzić do wrzenia bo straci swoje właściwości żelujące. Zdjąć z palnika, lekko wystudzić. 

W misie miksera umieścić ser, mascarpone i śmietanę kokosową. Zmiksować. Dodać cukier puder i ponownie zmiksować. Dodać likier kokosowy i ponownie zmiksować. Do żelatyny dodać łyżkę lub dwie masy serowej, dokładnie wymieszać a następnie dodać o masy serowej i dokładnie zmiksować. 

Wylać na zimną masę ciasteczkową i odłożyć do stężenia. 

Dodatkowo: 

• puszka ananasów 
• galaretka o smaku ananasowym 
• wiórki, płatki kokosowe ( użyłam liofilizowanych  ananasów, możecie kupić w sklepach ze zdrową żywnością ) 

Ananasy osączyć, ułożyć na wierzchu sernika. Galaretkę rozpuścić w szklance wody. Przestudzić. Wylać na wierzch sernika. Odłożyć do lodówki do stężenia. 

Przed podaniem udekorować wiórkami, płatkami bądź owocami ananasa. 

Niektórzy twierdzili, że następnego dnia sernik  jest jeszcze lepszy ;-)