Dynia jest dobra na wszystko. Albo do wszystkiego ;) W tym roku zachwyciła mnie prowansalska dynia muszkatołowa. Łatwo ją rozpoznacie bo jest ciemno zielona i podzielona na segmenty. Ma intensywnie pomarańczowy miąższ i delikatny melonowy smak.
Dziś polecam placuszki z dyni i jabłek z dodatkiem płatków jaglanych. Nie muszą być oczywiście jaglane, możecie użyć waszych ulubionych płatków, owsianych, żytnich czy orkiszowych. Świetne na późne śniadanie a nawet podwieczorek. Pachnące cynamonem, wanilią i pomarańczami.
Składniki:
- 250 g dyni muszkatołowej (obranej, bez pestek)
- jedno duże jabłko
- dwa jajka
- 5 łyżek płatków jaglanych, owsianych lub orkiszowych
- 4 -5 łyżek mąki pszennej
- 2-3 łyżki maślanki, jogurtu lub śmietany
- łyżka suszonej żurawiny (opcjonalnie)
- skórka otarta z jednej pomarańczy (opcjonalnie)
- duża szczypta cynamonu
- pół łyżeczki cukru z wanilią (może być cukier wanilinowy)
Wykonanie:
Płatki wkładamy do miski, dodajemy maślankę, jogurt lub śmietanę. Mieszamy i postawiamy na około 15 min. W tym czasie obieramy dynię i jabłko. Ścieramy na tarce o drobnych oczkach, dodajemy jajka, namoczone płatki, cynamon, żurawinę, cukier, skórkę z pomarańczy (pomarańczę należy dokładnie wyszorować) oraz mąkę. Mieszamy dokładnie. Jeśli ciasto będzie zbyt rzadkie dodajemy jeszcze łyżkę mąki.
Na patelni rozgrzewamy olej, łyżką nakładamy ciasto zachowując odstępy, wyrównujemy. Smażymy na średnio nagrzanej patelni z dwóch stron, do zarumienienia.
Podajmy gorące posypane cukrem pudrem.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz