niedziela, 27 listopada 2016

Juleribbe

Co to jest Juleribbe ?  To norweskie świąteczne żeberka wieprzowe, które po nacięciu skóry w kratkę, piecze się w piekarniku :) 



Kiedy na Durszlaku pojawił się akcja " Kuchnia Skandynawska " wiedziałam, że muszę wziąć w niej udział. Z kilku względów. Mam znajomych w Norwegii, uwielbiam norweski jazz a na dodatek Norwegia mnie zachwyciła i muszę tam koniecznie wrócić bo nie widziałam przecież Lofotów :)

Koleżanka z Norwegii wysłała  kilka przepisów,  w tym na łosia w winie,  ale gdzie kupić łosia w Polsce ? Widzieli w jednym markecie ale było to dawno temu, ostatnio pojawiły się w okolicach Swędowa, niedaleko Łodzi ale chyba na polowanie za późno ... kolega który uczy się szwedzkiego, powiedział wprost, że nie ma co gotować tylko jechać do szwedzkiego sklepu ... faceci są jednak prości ;) A inna znajoma napisała, że kuchnia jest okropna i tam w ogóle nie ma nic dobrego ! Niemożliwe. W Środkowej Norwegii jadłam  bardzo smaczne domowe ciasto i oczywiście Brunost  z waflami :) Ale nie mam gofrownicy i wafle od razu odpadły. W końcu wybór padł na Juleribbe. Przepis jest banalnie prosty a kratka na boczku wygląda obłędnie :)

Norwegowie dzielą się na tych, którzy w Święta jedzą  Ribbe i na tych którzy Pinnekjøtt, suszone, solone,  jagnięce żeberka gotowane na parze na stosie z brzozowych witek. W Środkowej Norwegii jada się Ribbe. Pierwsze wzmianki na ten temat pochodzą z początku XIX wieku. Wieprzowe żeberka jadało się na święta, ponieważ przeciętnego norweskiego rolnika nie było stać na utrzymanie świni. Tylko najbogatsi mogli sobie pozwolić na to aby nadwyżki zboża przeznaczyć na karmienie świni. Początkowo Ribbe przygotowywano  na patelni, wraz z upowszechnieniem się pieca  (ok. 1920 roku) pieczono żeberka w mocno nagrzanym piekarniku. Tradycyjnie podaje się z ziemniakami, zakwaszaną kapustą czerwoną lub białą. 




Składniki: 
  • 1 kg boczku ze skórą 
  • sól 
  • pieprz
  • 5-6 ząbków czosnku 
  • ok 3/4 litra wody 

Wykonanie: 

Mięso myjemy i osuszamy na papierowym ręczniku. Bardzo ostrym nożem (albo żyletką) tniemy skórę w półcentymetrową/ centymetrową kratkę. Dobrze jest przed cięciem schłodzić mięso w zamrażalce.  Po nacięciu mięso nacieramy solą i pieprzem, owijamy folią spożywczą i odkładamy na dobę do lodówki. Po tym czasie przygotowujemy brytfannę z rusztem (taką do grillowania), nalewamy do niej ok 3/4 litra wody i wkładamy czosnek. Mięso układamy na kratce a brytfannę okrywamy folią aluminiową. Piekarnik nagrzewamy do 230 C, Wkładamy przygotowane mięso i pieczemy pod przykryciem ok 40 min. Po tym czasie folię zdejmujemy, temperaturę obniżamy do 180 C i pieczemy jeszcze ok 1-1,5 godziny uzupełniając co jakiś czas wodę w brytfannie.  Na ostatnie 15-20 min temperaturę podnosimy do 230 C i przypiekamy skórkę aby była chrupiąca i złota.  Możecie użyć funkcji grilla ale ja tego nie robiłam. Moja była idealna. Poznacie to kiedy przy uderzeniu w skórkę drewnianą łyżką będzie ładnie dźwięczeć :) Wiem, że to enigmatyczne ale nie umiem tego lepiej wyjaśnić :) Po wyjęciu z piekarnika mięso powinno odpocząć ok 15 min. 
I cała norweska filozofia ;) Smacznego:) 



Źródła: 

Nieoceniona koleżanka Aneta w Norwegii :) 
a poza tym: 
http://www.matoppskrift.no/oppskrift/Juleribbe
https://www.nrk.no/trondelag/juleribba-er-en-ganske-ny-tradisjon-1.7922823

Przepis bierze udział w Akcji " Kuchnia Skandynawska 2016".  mopswkuchni, dzięki za świetną akcję :) 


Kuchnia skandynawska 2016

2 komentarze:

  1. Wyglądają naprawdę cudnie, a taki prosty przepis. Dziękuję za dodanie go do akcji. Szczególnie cenię właśnie takie przepisy, z historią ;) Rozumiem, że zyskałam stałą uczestniczkę :P Teraz zapraszam na letnią edycję w lipcu przyszłego roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Oczywiście, że zyskałaś:) A w akcji z przyjemnością wezmę udział w końcu kuchnia skandynawska nie kończy się hot dogu i klopsikach z żurawiną;)

      Usuń