poniedziałek, 13 marca 2017

Keks angielski

O keksie angielskim z Moich Wypieków mówiłam już od listopada,  że trzeba upiec. Szczególnie, że wszyscy mi ten keks zachwalali. Znajoma przed Bożym Narodzeniem mówiła, że jej facet innego nie je i mimo, że ona w Łodzi a on w Berlinie to upiec na Święta trzeba a moja siostra, że łatwy i "nie suchy"  i w ogóle najlepszy na świecie :-) I miały rację, prosty, bardzo smaczny i "nie suchy", jeśli wiecie co mam na myśli ;-)  No to upiekłam i nawet zdążyłam przed Wielkanocą ;-)




Składniki: 
  • 100 g rodzynek sułtanek 
  • 75 g rodzynek koryntek 
  • 150 ml ciemnego rumu (może być Brandy) 
  • 210 g masła 
  • 150 g drobnego cukru do wypieków 
  • 300 g mąki pszennej 
  • 4 jajka 
  • 15 g proszku do pieczenia 
  • 65 g suszonych moreli (posiekanych)
  • 65 g suszonych śliwek ( posiekanych)
  • 125 g kandyzowanych melonów (posiekanych)*
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Wykonanie: 

Dzień wcześniej, np. na noc,  rodzynki zalać w misce 150 ml rumu.

W misie miksera utrzeć masło z cukrem do otrzymania jasnej, puszystej masy. Stopniowo dodawać jajka. jedno po drugim, miksując po każdym dodaniu do połączenia się składników. Do utartej masy dodać, przesianą wcześniej i wymieszaną,  mąkę z proszkiem do pieczenia. Wymieszać do połączenia. Do masy wmieszać posiekane bakalie, namoczone rodzynki oraz pozostały rum z miseczki. Keksówkę  o długości 28 cm wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Przełożyć do niej ciasto i wyrównać.

Piec w temperaturze 160 C przez ok. 20 minut, następnie temperaturę zwiększyć do 175 C i piec kolejne 35-40 minut to tzw. suchego patyczka.


* Jeśli chodzi o bakalie, to użyłam:  kandyzowanej skórki pomarańczowej, moreli bio, rodzynek, żurawiny i orzechów włoskich. Możecie użyć dowolnych bakalii. Istotne jest aby zgadzała się ich waga.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz