środa, 29 marca 2017

Zakwas na barszcz biały

Czy wyobrażacie  sobie Święta bez białego barszczu ? Ja nie, barszcz jak i żurek lubię bardzo i nie tylko od święta. Do niedawna kupowałam zakwas barszczu białego w dobrej piekarni ale od kiedy piekę chleb i mam dużo różnej mąki robię także zakwas. Raz jest to barszcz innym razem żurek. Czym się różnią ? Zakwas na barszcz robimy z mąki pszennej, żurek z żytniej. I uwierzcie mi,  nie ma w tym nic trudnego ani skomplikowanego:)



Składniki: 

  • 1 szklanka mąki pszennej razowej (typ 1850 lub 2000) 
  • 1 litr przegotowanej chłodnej wody 
  • 3 ząbki czosnku (można pokroić w plastry) 
  • 2  liście laurowe *
  • 3-5 kulek ziela angielskiego 
  • kilka ziaren czarnego pieprzu (opcjonalnie) 

Wykonanie: 

Duży słój wyparzamy, wsypujemy do niego mąką, wlewamy wodę i mieszamy. Dodajemy czosnek, ziele angielskie, liście laurowe i czarny pieprz. Słój nakrywamy gazą  lub lnianą ściereczką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na okres od 3 do 5 dni. Zakwas po 3 dniach będzie lekko kwaśny, po 5 możecie już gotować barszcz. Jeśli wolicie bardziej kwaśny, możecie jeszcze dwa dni przetrzymać go w ciepłym miejscu. Przed gotowaniem można przecedzić przez sitko. Niewykorzystaną część przechowujemy w lodówce. 



* Używam świeżych liści laurowych, które są bardziej intensywne. Jeśli używacie suszonych, można włożyć więcej. Przygotowałam zakwas z połowy porcji. Smacznego :) 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz