Lubicie sernik ? Ja bardzo ale kiedy czytam 8 jaj, piana z białek, masło itd to myślę sobie ile to pracy i jak on potem spektakularnie opadnie. Mój sernik jest nieskomplikowany, prosty i szybki. I co najważniejsze, nie opada i jest równy. Czyli w sam raz na Święta kiedy mamy tyle innych rzeczy do zrobienia. Oczywiście słony karmel nie jest żadnym odkryciem ale jest wisienką na torcie tego prostego ciasta.
Składniki:
(tortownica 18 cm)
Składniki na spód:
- 150 g ciastek zbożowych pełnoziarnistych
- 60 g miękkiego masła orzechowego
Ciastka i masło wkładamy do malaksera i miksujemy do otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku. Dno tortownicy wykładamy papierem, masę przekładamy na papier i wyrównujemy. odkładamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Masa serowa:
- 400 g sera białego ( użyłam Mój ulubiony)
- 250 g mascarpone
- 200 g jogurtu typu greckiego
- 3 jajka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 1/2 szklanki drobnego cukru
Wykonanie:
Wszystkie składniki wkładamy do misy miksera i miksujemy do uzyskania gładkiej masy. Nie miksujemy zbyt długo, długie miksowanie sprawi, że sernik będzie napowietrzony a po upieczeniu opadnie. Masę serową wykładamy na zimny spód ciasteczkowy i wyrównujemy. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 C. Pieczemy pod przykryciem z foli aluminiowej ok godziny. Upieczony sernik po dotknięciu musi być na środku sprężysty i jędrny. Studzimy w uchylonym piekarniku.
Wszystkie składniki na masę serową powinny mieć temperaturę pokojową.
Sos karmelowy:
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki wody
- 4 łyżki śmietany kremówki 30% lub 36%
- 1 łyżka masła
- duża szczypta soli
Do rondla wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Gotujemy na małym ogniu do czasu aż cukier się całkowicie rozpuści. Po około 5 minutach, syrop zacznie zmieniać kolor na lekko złoty, aby na koniec przybrać barwę bursztynowozłotą. Pod żadnym pozorem nie mieszamy w tym czasie cukru.
Po tym czasie zdejmujemy garnek z ognia i ostrożnie wlewamy kremówkę (masa zacznie się mocno pienić). następnie dodajemy masło i sól. Wymieszamy i odstawiamy aby sos wystygł i lekko zgęstniał.