niedziela, 7 maja 2017

Ciasto drożdżowe, najprostsze.

Nie sądzę aby jakieś ciasto było prostsze do zrobienia.  Miało być z rabarbarem ale nie było w sklepie, potem z żurawiną ale tuż przed pieczeniem pojawił się problem z piekarnikiem, zapomniałam o niej i posypałam kruszonką. Też dobre :) Przepis od koleżanki, która niegdyś obdarowałam mnie przepisem na ciasto truflowe. Ciasto zarabia się na noc. Rośnie 8 godzin ale jeśli upieczecie  po 9 też nic się nie stanie. 



Składniki: 

  • 3 jajka 
  • 1 szklanka mleka 
  • 1 szklanka cukru 
  • 50 g drożdży świeżych 
  • 500 g mąki pszennej 
  • 100 g masła 
  • rodzynki i skórka pomarańczowa (opcjonalnie) 
  • łyżeczka ekstraktu z wanilii ( opcjonalnie) 
Kruszonka: 

  • 150 g mąki pszennej 
  • 100 g masła ( miękkiego) 
  • 75 g cukru 
W miseczce mieszamy mąkę z masłem, dodajemy cukier. Rozcieramy palcami na kruszonkę. Jeśli będzie zbyt wilgotna dodajmy odrobinę mąki. 

Wykonanie: 

Do miski wkładamy cukier i pokruszone drożdże, zalewamy mlekiem i mieszamy aby nie było grudek. Dodajemy jajka i mieszamy chwilę. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 8 godzin.  Po tym czasie dodajemy mąkę i roztopione masło (ciepłe ale nie gorące). Mieszamy do połączenia składników. (Ja swoje ciasto zarobiłam w misie miksera, po dodaniu mąki i masła,  mieszałam ok 5 minut  w mikserze hakiem do wyrabiania chleba.) 

Wykładamy do dwóch keksówek wyłożonych papierem do pieczenia lub wysmarowanych  masłem i wysypanych mąką. Smarujemy stopionym masłem i posypujemy owocami i kruszonką lub kruszonką. Nie odstawiamy ciasta do wyrastania. 

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 170 stopni. Ciasto pieczemy ok 35 minut. Studzimy w uchylonym piekarniku. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz