Przepis na te pączki odkryłam jesienią, kiedy po powrocie do domu poczułam przemożną ochotę na pączka. Byłam tak zdesperowana, że wybrałam się po niego nawet do pobliskiego dyskontu ale o 19 pozostało tylko wspomnienie po nich. Nie było czasu na robienie klasycznych pączków ale te doskonale to zrekompensowały. Ciasto przygotujecie szybciej niż nagrzeje się tłuszcz do 175 C :-)
Składniki na około 12 mini pączków
- 300 g serka białego ( użyłam " Mój ulubiony ")
- 3 jajka
- 2 łyżki drobnego cukru do wypieków
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- olej do głębokiego smażenia
Dodatkowo:
Cukier puder do oprószenia pączków
Wykonanie:
Serek wymieszać z jajkami (można roztrzepać rózgą kuchenną). Dodać przesianą mąkę pszenną, proszek do pieczenia, cukier, sól oraz otartą skórkę z pomarańczy. Dokładnie wymieszać widelcem.
W szerokim i płaskim garnku rozgrzać olej do temperatury 175ºC. Niewielką łyżką (najlepiej łyżką do lodów, pączki wyjdą okrągłe i ładne) nakładać porcje ciasta na rozgrzany olej, od czasu do czasu maczając ją w odłożonym oleju (by ciasto nie kleiło się do łyżki). Smażyć do złotego koloru.
Usmażone pączki odkładać na bibułkę do odsączenia. Ciepłe oprószyć cukrem pudrem.
Można zamiast skórki pomarańczowej użyć ekstraktu z wanilii czy cukru z wanilią.
Przepis ze zmianami pochodzi z bloga Moje Wypieki.
bardzo je lubię!!
OdpowiedzUsuńJa także, w ogóle wszystkie pączki lubię. Zaletą tych jest czas przygotowania, robi się je błyskawiczne :-)
Usuńśliczne Ci wyszły, takie okrąglutkie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, jeśli robi się je łyżką do lodów to zawsze takie wychodzą :)
Usuń