Biszkopt to nie jest moje ulubione ciasto, ja jestem zdecydowanie sernikowa. Ale biszkopt z lekkim serowo-jogurtowym musem, galaretką i owocami to i owszem. A nawet bardzo ;-) W sezonie jest ze świeżymi owocami (maliny, truskawki, borówki), zimą wykorzystuję owoce z puszki lub mrożone. Ciasto jest lekkie, proste i niezwykle smaczne, niby klasyka a jednak nie. Polecam.
Składniki:
Biszkopt:
- 4 duże jajka *
- 100 g cukru
- 90 g mąki pszennej
- 35 g mąki ziemniaczanej
- szczypta soli lub cukru
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
Do misy miksera wkładamy białka, dodajemy szczyptę soli lub cukru i ubijamy. Pod koniec ubijania dodajmy łyżka po łyżce cukier aż piana będzie gęsta i błyszcząca. Dodajemy żółtka i ubijamy. Do masy dodajmy przesianą mąkę i delikatnie mieszamy łopatką do połączenia składników.
Formę 25 x 37 cm ( u mnie tortownica 27 cm) wykładamy papierem do pieczenia, masę biszkoptową wykładamy do formy, wyrównujemy i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 170-175 C. Pieczemy ok 18-20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu biszkopt upuszczamy z wysokości ok 30 na podłogę aby był równy. Może ten etap pominąć. Wystudzić.
Mus serowo-jogurtową:
- 300 g jogurtu naturalnego typu greckiego, schłodzonego
- 200 sera białego trzykrotnie zmielonego (użyłam Mój Ulubiony), schłodzonego
- 500 ml śmietany 30-36 %, schłodzonej
- 18 g żelatyny
- 70 ml zimnej wody
- 4 łyżki cukru pudru
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Żelatynę zalać zimną wodą i odstawić na 10 minut do napęcznienia. W misie miksera umieścić 150 g jogurtu naturalnego oraz ser, dodać cukier puder i ekstrakt z wanilii. Ubić lekko.
Pozostały jogurt lekko podgrzać, namoczoną żelatynę podgrzać (ale nie można dopuścić do zagotowania, straci swoje właściwości żelujące), dodać do ciepłego jogurtu i wmieszać. Przestudzić, dodać do masy serowo-jogurtowej. W osobnej misie ubić śmietanę, partiami dodawać do masy delikatnie mieszając aby śmietana nie opadła.
Ponadto:
- 1 puszka brzoskwiń ( 820 g)
- 2 galaretki brzoskwiniowe
- 3/4 litra wody
- poncz: syrop z brzoskwiń, sok z jednej cytryny
Wykonanie:
Brzoskwinie osączamy z syropu, kroimy w cienkie plastry, odkładamy na bok. Galaretkę zalewamy gorącą wodą i odstawiamy do wystudzenia.
Biszkopt po wystudzeniu oddzielamy nożykiem od boków formy, zdejmujemy delikatnie papier. Układamy w formie i nasączamy ponczem ( syrop z brzoskwiń mieszamy z sokiem z cytryny, w razie potrzeby można rozcieńczyć wodą), na nasączony spód wykładamy mus serowo-jogurtowy, wyrównujemy i wkładamy do lodówki do stężenia. Na stężonym spodzie układamy brzoskwinie, zalewamy galaretką i odkładamy do stężenia, można użyć do dekoracji również innych owoców. U mnie pestki granatu.
Ciasto przechowujemy w lodówce.
Przepis inspirowany Kostką jogurtową z Moich Wypieków.
* Biszkopt przygotowałam z 3 jajek.
Jak u Mamy :)
OdpowiedzUsuńNawet kompot jest ;-)
OdpowiedzUsuń