Nie wyobrażam sobie Świąt bez Wigilijnego kompotu. Suszone jabłka, gruszki, śliwki i morele. Kilka plastrów pomarańczy, czasem imbiru uzupełniają jego niepowtarzalny smak. Lubię kiedy jest mocno schłodzony i niezbyt słodki. I nie mówcie tego nikomu, ale gotuję go w hektolitrach ;-)
Składniki:
- 200 g suszonych jabłek
- 200 g suszonych gruszek
- 100 g suszonych śliwek
- 150 g moreli bio
- kilka plastrów pomarańczy
- 5-6 goździków
- 2 cm -wy kawałek imbiru (opcjonalnie)
- 4 litry wody
Wykonanie:
Suszone owoce wkładamy do dużego garnka i zalewamy zimną wodą (najlepiej na noc). Dodajemy goździki i gotujemy do miękkości. Imbir obieramy, kroimy w cienkie plastry i dodajemy do kompotu. Jeśli jest mało słodki możemy go dosłodzić cukrem lub miodem. Moim zdaniem morele dają wystarczająco dużo słodyczy. Odstawiamy w chłodne miejsce. Przed podaniem do dzbanka wkładamy kilka śliwek lub jabłek z kompotu i plastry pomarańczy. Podajemy silnie schłodzony.
witaj! ja również nie wyobrażam sobie Swiąt bez kompotu wigilijnego pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego z okazji Swiat! rysiaa
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i ja życzę Świąt pełnych ciepła i radości. Pozdrawiam ciepło Renata
Usuń